Pomóż nam

Jeden gram dobrego czynu znaczy więcej niż cetnar słów.

Franciszek Salezy

Przez 116 lat nieprzerwanego funkcjonowania Przytułku zmieniło się 13-tu prezesów i 12-tu wiceprezesów Towarzystwa. Pracowało 14-tu sekretarzy, 8-skarbników i 10-iu kierowników Przytułku. Z upływem lat zmieniali się ludzie, nazwa Przytułku ewoluowała w zależności od okresów politycznych i panujących władz, zmieniała się również sama bryła budynku. Niezmienne jedynie pozostało to, że od 130 lat Przytułek św. Franciszka Salezego sprawuje opiekę nad osobami jej potrzebującymi. Nikt nie jest w stanie policzyć ilu osobom. Dom dał ostatnie schronienie, ile istot ludzkich uratował ofiarując talerz ciepłej, pożywnej zupy. Spotykali się tutaj niezwykli Ludzie, którzy poświęcając swój prywatny czas i pieniądze, bezinteresownie sprawowali pieczę nad dziedzictwem pozostawionym im przez ich Wspaniałych Poprzedników. Przynależność do tego grona jest prawdziwym zaszczytem, a członkostwo w Towarzystwie przez fakt uczestnictwa w ponad stuletniej tradycji, daje poczucie prawdziwej satysfakcji i w metafizyczny sposób wiąże z wieloma pokoleniami filantropijnych działaczy. Ten nowy rozdział w historii charytatywności, wspierania, filantropii i zwykłej pomocy, zapisywany jest nade wszystko ofiarami darczyńców, Historia lubi się powtarzać. Ludzie nie państwo, ich datki, wrażliwość, umiejętność dostrzegania i przekazywania stają się filarami pomocy innym.